26.02.2022

Nędz(nic)a nasza powszednia.

Start w nowy sezon nie zawsze jest udany. Choć takich startów mało udanych ma pamięć za wiele nie pamięta ! Zmienia się jednak nad moimi wodami praktycznie wszystko i ciężko powiedzieć, że na plus. Dziwny luty, kolejne miejscowe zniszczenia rzek, brak kontroli, brak jakichkolwiek ryb. Wody za to dużo. Dawno tak nie było. Choć to tylko chwilowa zapewne poprawa powstała dzięki deszczom dość obfitym.... Spotkany wędkarz narzekał okrutnie... Panie, tu nie a ryb !









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz