Zawsze można zrobić sobie wycieczkę i zejść z nurtem Sopotu poniżej rezerwatu Czartowe Pole. Szczerze do tego zachęcam. Samochód można bezpiecznie zostawić na leśnym parkingu i udać się w las. Schodzić lewym brzegiem rzeki. Widoki niezapomniane. Na trasie marszruty można przy odrobinie szczęścia zaobserwować polującego gadożera !
Co jeśli po dotarciu na miejsce okaże się, że pstrągi za nic dziś mają nasze starania i nie chcą jeść ? Nic to. Wycieczka zawsze rekompensuje ten w sumie niepozorny szczegół. Przecież w tym przypadku pstrągi to tylko dodatek !!! Żeby tylko takie podejście do tematu pstrągowego nie weszło nam w krew !😉 Należy zawsze wiedzieć i pamiętać gdzie jest ten złoty pstrągowy środek.
Regionalna lubelska pasza zawsze stawia na nogi.....😉
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz