27.02.2022

Katastrofa po lubelsku.

Tydzień szwendania się po części z lubelskich rzeczek krainy pstrąga i lipienia minął jak kijem machną. Pierwszy raz naszła mnie myśl podsumowania mojego wyjazdu. Po kolei więc..... Dwóch wędkarzy znających wodę na której łowią od lat, wędkuje przez pięć dni i nie łowi nawet jednego pstrąga ! Ciekawe !? Przez pięć dni spotykamy trzech innych wędkujących. Wszyscy na zero. Zero to również liczba widzianych strażników PSR Lublin czy też SSR . Nie ma !!! 

Od ładnych kilku lat dało się już zaobserwować coraz mniejszą liczbę ryb w lubelskich rzekach górskich i coraz gorszy stan samych rzek. Nie ma zarówno pstrągów jak i lipieni. Ubiegły rok był bardzo zły, jednak obecny już teraz ukazuje całkowitą katastrofę i upadek jednego z lepszych dorzeczy pstrągowych w Polsce. Powiedziałbym nawet, że jednego ze słynniejszych pomimo niezbyt dużego potencjału !

Napotkani pojedyńczy wędkarze dzielili się ze mną takimi samymi obserwacjami. Twierdzili, że bardzo wielu ich znajomych wśród lubelskich pstrągarzy nie zamierza już opłacać lubelskich rzek krainy pstrąga i lipienia. Z resztą to samo usłyszałem i od moich znajomych. No cóż ! Sami i tak opłaciliśmy karty na sezon 2022 w lubelskim. Dziś już wiem, że był to chybiony pomysł ! Chyba przyszedł koniec na lubelskie pstrągi...

W tym momencie i straszne i śmieszne jest wycenienie dniówki łowienia na lubelskich rzekach krainy pstrąga i lipienia na coś ponad 60 zł !!! 😂😂😂 Każdy ma wolny wybór, jednak ociera się to już o nabijanie w butelkę.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz