15.12.2020

Klęska urodzaju...

Czy łowienie może się znudzić ? Może. Jak dla mnie takie dni czasem się zdarzają. Niezbyt często, jednak syndrom "nałowienia" jest mi znany. Miałem już takie dniówki, że schodziłem z łowiska "nałowiony". Dzisiejszy dzień był podobny. Obłowieni, nasyceni, zadowoleni. Po wszystkim można usiąść na brzegu i w spokoju popatrzeć na wodę. W taki dzień wygląda całkiem inaczej niż zwykle. Tak czy siak, za rzadko są takie dni...





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz