Coś niesamowitego ! Gadałem, gadałem i wygadałem. Nadeszła zima. Nie tylko ta kalendarzowa ! Prawdziwa zima ze śniegiem i mrozami. O ile za mega mrozami specjalnie nie tęskniłem to każdy dodatkowy centymetr śniegu, który tworzy zaspy cieszy mnie niespotykanie. Dzięki temu jest jakaś szansa na choćby minimalną poprawę stanu rzek w sezonie 2021. Po prostu wykrakałem zimę ! Syndrom Jonasza i wróżki ze wschodu zadziałał w 100% !!! Jestem WIELKI !!! 😁
Z kronikarskiego obowiązku warto zaznaczyć, że w niektórych miejscach napadało ponad pół metra śniegu. Temperatura często spadała poniżej -20st.C. Jednak ten śnieg właśnie cieszy najbardziej. Prognozy pogody zapewniają, że nie jest to ostatnie słowo wypowiedziane przez zimę 2020/2021 ! Śniegu, śniegu.... jeszcze więcej śniegu !!!
Niskie temperatury i głęboki śnieg nie powinny nas powstrzymać przed wyjściem nad rzekę. Warto. Choćby dla spaceru. Aktywność pstrągów przy tak niskich temperaturach duża nie jest, jednak próbować warto. Przy zachowaniu zimowych kanonów łowieckich na coś miłego z reguły można liczyć. Dłuższy i mocniejszy o oczko kij z pewnością pomoże w sukcesie przy łowieniu z lodowych nawisów. Nie ma miękkiej gry !!! 💪
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz